środa, 16 czerwca 2010

Konfitura z płatków dzikiej róży

Pierwszy raz jadłam ją w herbaciarni "Same Fusy" na Starówce. Podano mi tam dwie łyżeczki bardzo ale to bardzo słodkiego zapachu dzikiej róży do herbaty... Teraz sama postanowiłam spróbować zamknąć ten zapach w słoiczku. Na ile próba będzie udana, okaże się gdy przyjdzie otworzyć złotą pokrywkę.

Płatki dzikiej róży w ilościach hurtowych zebraliśmy w Szerokim Borze na Mazurach, gdzie spędziliśmy ostatnią sobotę i niedzielę. Wakacje czas zacząć! :-D


Konfitura z płatków róży

Składniki:

- 25 dkg płatków dzikiej róży (oryginalny przepis radzi zebrać je o poranku, zaraz jak opadnie rosa - niestety nie napisali co zrobić, gdy od rana pada :-(

- 35 dkg drobnego cukru

- cytryna





Przygotowanie:
Od płatków obrywam białe końcówki. Ponoć dodają goryczki konfiturom. Następnie w dużej misce do ucierania, drewnianą pałką ucieram płatki z cukrem, dodając do smaku cytrynę. Trzemy tak długo, aż rozpuści się cukier - co w wolnym tłumaczeniu oznacza całą wieczność. Ja tarłam jakieś 30 minut, a i tak w płatkach pozostał drobny cukier. W międzyczasie dodajemy do smaku sok z cytryny.

Słoiczki - najlepiej małe - oraz pokrywki wygotowuję ok. 10 minut (na dno garnka kładę pieluszkę tetrową). W tak przygotowane słoiki wkładam konfiturę. Pokrywki przecieram spirytusem. Zakręcam. Trzymam w lodówce. Przepis znalazłam w dodatku chyba do "Naj" z zeszłego roku z przepisami na różnego rodzaju przetwory. Zwiększyłam ilość cukru o 10 dkg.  


7 komentarzy:

  1. Piękne! Absolutnie cudowne! Już się wpraszam na słoiczek:) lub choć łyżeczkę do herbaty!
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że cukrem nie masz się co przejmować - rozpuści się tworząc gęsty, różany syrop.
    A taka konfitura z róży to ukochana konfitura mojej babci.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. to kiedy robisz pączki? ;P pysznie się zapowiada!

    OdpowiedzUsuń
  4. mieszkasz niedaleko, wpadnę po słoik ;) ...albo choć na degustację

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpadłam z wizytą do Ciebie, a tu moja ulubiona konfitura. Zawsze w czasie wyjazdów nad morze zbieram płatki i ucieram niesamowite ilości. Niestety rybacy wycinają coraz więcej krzewów różanych i płatków z roku na rok coraz mniej. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne różane obrazki.. pełne ciepła. i aromatów.
    robiłam płatki róży w zeszłym roku. w tym nie zdążyłam. ale.. nigdy nie dodawałam ich do herbaty. bardzo mnie zaciekawiłaś takim połączeniem.

    OdpowiedzUsuń
  7. ach.. ach..
    gdybym tylko mogła zdobyć takową:)
    Pozdrawiam ciepło, Olcik

    OdpowiedzUsuń